Calendar September 20, 2015 14:33

Blogger Blogger

piec

Jakie są zagrożenia dla życia z oparów z pieca gazowego na gaz ziemny?
Piec do ogrzewania będzie posiadał komin (rurę), przez którą ma się wydobywać jakaś para, czy to prawda? Jaki piec, do czego będzie służył? Prawidłowe spalanie w piecu gazowym niczym nie zagraża, tylko para wodna i dwutlenek węgla się wydziela. Piec ten ma służyć do ogrzewania budynku. Do budynku jest podłączony gaz ziemny z przyłącza z ulicy. Ta rurka - tak się domyślam, że poziomo wychodzi poza budynek - ma za zadanie doprowadzić świeże powietrze do pieca. Czyli ruch gazów przez tą rurkę odbywałby się z zewnątrz, w kierunku do pieca.
Instaluje się ją, by zapewnić pełne spalanie gazu, reakcja spalania CH4 + 2O2 --> CO2 + 2H2O
Gdyby instalacja pieca nie była prawidłowa i brakowałoby "powietrza" zachodziłoby spalanie niepełne. 2CH4 + 3O2 --> 2CO + 4H2O lub CH4 + O2 --> C + 2H2O
Wszystkie produkty spalania wyrzucane są przez komin, którego wyprowadzenie opisują przepisy budowlane (około 60cm ponad kalenicę, to zresztą zależy od rodzaju dachu i odległości poziomej komina od kalenicy).
Właściciel tego budynku nie chce podać modelu tego pieca.
Opary z tego będą lecieć na moją posesję. Opary mają wylatywać rurką, którą chce sąsiad zamontować na mojej posesji. Tak to jest pozioma rurka w ścianie. Wydaje mi się, że "monter" był złośliwy i pozując na "fachowca" powiedział coś, żeby wywołać niepokój.
Nie będę przepisywał, proponuję wpisać w gugla:
piec grzewczy doprowadzenie powietrza .  No to nieprawidłowa instalacja jest. To rura dla spalin i dla powietrza . Jeźeli będzie " dmuchało " do Twojego okna , to moźe tlenu Ci zabraknąć .
Moim zdaniem tu jest wystarczająco przekonywająco opisane to zagadnienie:
Mają się nią wydalać jakieś opary tak powiedział monter z firmy i tu pytanie, czy są o one groźne dla człowieka, środowiska? Dodam że wszystko jest robione tanim kosztem

Replies Komentarze (0) Reply Reply

Calendar November 24, 2014 17:15

trochę rur

Te kolektory z teoretycznego założenia mają chodzić grawitacyjnie, czyli woda wlewa się do rury tam ogrzewana wędruje do magistrali zbiorczej, rury są puste wewnątrz bez żadnych “kierownic”. Sposób ułożenia rur: poziome, na starcie zaprzeczenie grawitacji. Długo by tu pisać. zrobiliśmy to tak: Do środka rur próżniowych włożyliśmy klasyczny układ z “u” rurka i to dopiero ruszyło (grzało). Mam swoje przemyślenia odnośnie budowy kolektorów i nie potrzeba tu żadnej matematyki. Sposobów łącznia blach z rurkami jest kilka i nie potrzeba robić zagłębienia w środku paska blachy a połowę z jednej strony a połowę z drugiej. Tracimy troszkę blachy na zakładkę ale to kilka procent.
Moje sposoby łącznia blachy z rurkami powinny być skuteczne i bardziej kontaktowe nawet gdybyśmy łączyli blachę ocynkowaną z rurkami miedzianymi. To tak aby zbudować zestaw paneli za 1500zł.a do napełnienia ni potrzeba było dużo płynu. Myślę że przy dużej ilości śrubek i silnym skręceniu będzie dużo lepszy styk niż w przypadku lutowania no i lutować nic nie potrzeba.

I wcale bym się nie zdziwił jak byś uzyskał lepszy wynik na ocynku niż inni maja na miedzi
Wiec proste w wykonaniu i skuteczne w działaniu
Nie wiem czy ma sens stosowanie aluminim na absorber ale jak ktoś miał problem z lutowaniem tego to tym sposobem na zakładkę może to połączyć bardzo łatwo. A co do uszczelnienia w celu zwiększenia ciśnienia to myślę ze gdyby było szczelne i dać tam wysokie ciśnienie to by się zrobiła piłka.
Oczywiście można dać grubszą blachę ale to wiadomo waga i koszty wiec jeśli chodzi o kolektory chaupnicze to chyba nie tędy droga .
Fabryczne maja przewagę nad chaupniczymi ze absorber odbiera więcej energii a następnie więcej przekazuje dalej a co z tym idzie ma wysoką sprawność.
Proszę zwrócić uwagę ze w tym sposobie na zakładkę absorber składa się z blaszek o szerokości 15 cm więc z poczernieniem tego powinno być dużo łatwiej niż z arkuszem 2×1.
Następną zaletą takiego rozwiązania jest to ze te blaszki wszystkie są identyczne wiec możliwe jest zamówienie w zaprzyjażnionym zakładzie jakiejś matrycy do falowania blachy a dalej to już produkcja masowa a co z tym idzie niskie koszty i wysoka jakość.
Myślę ze wspólny zakup szkła i miedzi miałby sens tylko musimy ustalić jaką miedzią i jakim szkłem robimy
Jak się razem weżmiemy to będą efekty w postaci niskich kosztów i wysokiej jakości
Ktoś wcześniej zamieścił filmik jak buduje się panele w manufakturze i chwała mu za to. Tam widać wyraźnie, że blacha (absorber) z rurkami ,, przyspawanymi” jest odwrócona. (Rurki w dół) A cóż to daje. a to, że pod blachą wytwarza się wyższa temperatura niż nad absorberem i rurki są w pojemniku o wyższej temperaturze jak po szybą.
Co prawda, że osobiście tego nie sprawdziłem ale w garnku woda szybciej się gotuje jak jest przykryty a zupa szybciej się ugotuje w szybkowarze niż w garnku. Więc może to pudło między blachą miedzianą a wełną zrobić szczelne aby nie rozrzedzać powietrza, ale go sprężać pod wpływem temperatury . Rurki w takiej gorącej przestrzeni efektywniej będą odbierać ciepło.
Co do wyginania blachy to taki przyrząd powinien mieć każdy fachowiec co obrabia blachą wykończenia przy dachu więc nie trzeba robić tylko poszukać. Ma nadzieję, że nie są to bzdury instalacje hydrauliczne Warszawa   i komuś pomogą

Replies Comments

Calendar September 15, 2014 17:07

Blogger Blogger

energia

Niedawno, również myślałem o czymś podobnym, jednak w oparciu o orbitrek, dlatego mam kilka pytań:
- czy jest możliwość zmiany stopnia trudności "pedałowania" (dodatkowe obciążenie?)
- dlaczego nie skorzystałeś z alternatora i akumulatora (pozostawałby jeszcze problem obrotów i niestabilne, zmienne w czasie ilości energii )? nteresujące są te konstrukcje na superkondensatorach, niestety narazie pozostaną to zabawki do zastosowań profesjonalnych, oraz dla tych co poprostu mają je "na magazynie", koszt jest zaporowy i żeby projekty takie jak ten nabrały choć trochę ekonomicznego sensu będzie trzeba jeszcze długo poczekać (aż kondensatory stanieją ;) )
Osiem kondensatorów kupionych od was to koszt 720zł (po dziwięć dych, nie liczę przesyłki) to i tak tanio bo nowe w TME są po 230zł/szt. Jako ciekawostkę dodam, że typowe zasilacze na szynę din np filrmy mean well pracują nawet przy 20V AC na wejściu. Co prawda bez obciążenia ale to też daje do myślenia. Wyłączył mi się przy 15V (próba robiona z użyciem autotransformatora).

Są też gotowe zasilacze na szynę, które mają już w sobie ładowarkę do akumulatorów i mogą pracować jako buforowe (zasilacze ppoż). Można je kupić w Merawex (taka gliwicka firma specjalizująca się w zasilaczach).
Do kosztów uzycia super super kondensatorów należy doliczyc ładowarkę (pięć stów w waszym sklepie) oraz balancery (nie wiem za ile można kupic gotowe, ale komplet co najmniej parę stówek będzie kosztował). Razem pewnie ok ~1,5kPLN.

Jeśli pojemność całej baterii to 375F a napiecie maksymalne 21.6V to znaczy że można zmagazynować 87kJ czyli 24Wh porównywalnie z akumulatorem 2Ah 12V - bardzo mało. Oczywiście superkondensator wyróżnia się dużą sprawnością, trwałościa i wytrzyma duże prądy, co z tego jeśli za nim i tak trzeba dać akumulator o większej pojemności.

Podsumowując superkondensatory poprawiają warunki pracy akumulatora dzięki czemu można zastosować miniejszy tańszy akumulator, tylko że układ poprawiający warunki pracy akumulatora jest o rząd wielkości droższy niz sam akumulator.
- czy sprawdzałeś jak działają obciążenia magnetyczne w takich rowerkach/orbitrekach? Może da się z nich wycisnąć jakieś ilości energii.

Replies Komentarze (0) Reply Reply

Calendar September 14, 2014 17:55

Blogger Blogger

chłodnica

 Mój problem wygląda następująco. Góra chłodnicy jest bardzo gorąca a dół zimny,na postoju i przy wolnej jeździe płyn chłodniczy ucieka przelewem.Dodam że układ sprawdzony na obecność CO2 i nowa wiskoza. Więc pytam co jeszcze? Przegoń ten samochód porządnie i sprawdz wtedy czy dół chłodnicy będzie letni bo takowy powinien być. Jeśli po przepalowaniu nadal będzie zimny to sprawdź termostat. Roznica temperatury miedzy gora i dołem chlodnicy, w sprawnym ukladzie chlodzenia, to najwyżej kilka stopni. Jeśli ta roznica jest duza, to znaczy, ze obieg płynu jest zakłócony. Prawdopodobnie termostat sie nie otwiera i stad wysoka temperatura silnika i wyrzucanie płynu. W niektórych silnikach podobne zjawisko może być skutkiem zle odpowietrzonego układu. To że chłodnica od góry jest gorąca - jest zupełnie normalne, jest zasilana właśnie od góry, studzi następnie płyn który spływając w dół jest coraz chłodniejszy. Jeśli różnica jest duża, a silnik nie "gotuje się", to jest dobrze. Diesle mają nawet podgrzewacze elektryczne, bo silnik na biegu jałowym wytwarza mało ciepła i sama nagrzewnica jest w stanie go wystudzić. Zacięty termostat - zamknięty - temperatura silnika rośnie, chłodnica jest cała zimna - bo nie ma przez nią obiegu płynu.Nieodpowietrzony układ - tak samo, silnik się gotuje, brak ogrzewania itp. Czasem się zdarza obcięty wirnik pompy wody - pierwszy objaw brak ogrzewania i gotujący się silnik w trakcie jazdy. A że woda wraca przelewem do zbiorniczka - to dobrze, do tego przelew jest.  Płyn przechodząc w dół chłodnicy jest studzony co objawia się zimną chłodnicą u dołu i nie ma w tym nic dziwnego, może nie do końca trafie sformułowałem odpowiedź ale sens jest jeden, zimna na dole gorąco u góry lub gorąco u góry ciepła na dole. Jak wyrzuca płyn ze zbiornika, to coś z układem jest nie tak.
Przyczyną może być przedmuch do układu i wtedy na zimnym silniku (dopóki nie otworzy się termostat) może dochodzić do wyrzucania płynu, ale po otwarciu termostatu powinno dochodzić do samoczynnego odpowietrzania i duży obieg powinien działać, czyli góra i dół chłodnicy powinny być gorące, a tego nie ma. Góra jest gorąca, a dół zimny, to świadczy, że praktycznie duży obieg nie działa i w takim przypadku powinno dojść do zagotowania płynu.
Tu powstają dwa pytania. Pierwsze - dlaczego duży obieg nie działa prawidłowo, możliwości: termostat się tylko odrobinę uchyla, pompa słabo tłoczy lub chłodnica przytkana.
Drugie pytanie czy pomiar temperatury jest prawidłowy, jeżeli nie pokazuje podniesionej temperatury. 

Replies Komentarze (0) Reply Reply

Calendar June 16, 2014 03:10

Parametry

Mam ustawiona na 5 stopni.Pompa na 1 biegu załącza się kilka razy rano,a mniej więcej od 10ej do godziny 18 pracuje non stop.
Różnica temperatury w godzinach szczytu ustala się sama na około 10-12 stopni.
Możliwe że masz za szybki obieg wody w kolektorach.
Spróbuj go zmniejszyć np.zaworem i obserwuj temperatury,jak już pompa przestanie się wyłączać a różnica po między czujnikami będzie większa od nastawionej będzie ok.
– różnica temperatur kolektor/wymiennik 4÷8°C
– histereza 2÷4°C
Przykładowo dane z mojej instalacji – obecnie w słoneczny dzień pompa załącza się ok. godz. 8:15, a wyłącza ok. 17:00 [cień od budynku].
Przepływ ma wartość stałą [pompa na 1 biegu bez żadnego dławienia itp.].
Różnica temperatur na wężownicy ok. 5÷10°C [zależnie od mocy chwilowej kolektorów].
Kolektory fabryczne 2×2,4m² połączone równolegle.
Wymiennik fabryczny 300 l.
Wydajność – w ciągu dnia temp. w zbiorniku wzrasta np. od 20°C do 50°C.
różnica jest ciągle, ujmę to tak, jak jest słabe słońce to mój baniak zawsze ma temperaturę niższą od4*C do iluś tam, nieważne.(taką różnice akurat zauważyłem). Niemożliwością jest żeby wężownica miedziana 25m nie potrafiła oddać odrobinki brakującego ciepła do wyrównania temperatur.

A może to przyczyna źle ustawionych i zamontowanych termometrów.
Zamontowałem je tak:
Kolektor- czujnik zgrzany w rurce termokurczliwej(tak było) po prostu przykleiłem taśmą aluminiową do grzejnika i przykryłem watą.
Zasobnik-termometr w aluminiowej fiolce, włożony w mosiężną wkładkę która została po termometrze tarczowym.

Replies Comments

Calendar February 26, 2014 15:33

Blogger Blogger

grzejniki

Mam zainstalowane grzejniki firmy PURMO, zasilane piecem JUNKERS, dzieje sie z nimi coś dziwnego a mianowicie od dołu są znacznie chłodniejsze niż od góry różnica temperatur jest znaczna i jest tak mniej więcej do połowy wysokości grzejników. Dodam że pierwsze dwa grzejniki (od pieca) funkcjonują normalnie, problem jest z kolejnymi dwoma (znacznie większymi).  Wygląda to na zbyt wolny obieg wody w tych dalszych, te bliżej zabierają cały jej ruch. Najpierw spróbuj przykręcić te co grzeją mocno ( czy masz na grzejnikach zawory termostatyczne ?) i zaobserwuj co się dziej z tymi dalszymi. Oczywiście odpowietrzyłeś układ ( mam nadzieję) i pompa w piecu jest sprawna. Acha też mam Junkersa i on ma pompę o regulowanej sile tłoczenia ( wydajności) Może wystarczy przestawić na szybszy bieg. Funkcja jest dostępna dla użytkownika, trzeba tylko poczytać instrukcję.  1. Pytanie podstawowe – jaka temperatura jest w pomieszczeniu, w którym są te grzejniki. Jeżeli jest taka jaka wynika z nastawy na głowicy – to wszystko jest w porządku. Grzejnik nie musi być gorący od góry do dołu. Jeżeli dostarcza do pomieszczenia tyle ciepła ile wynika z chwilowego zapotrzebowania i nastawy głowicy, to może być chłodniejszy na dole.
Nie jest to też kwestia „zbyt wolnego przepływu” – strumień wody grzewczej jest regulowany uniesieniem grzybka zaworu termostatycznego – czasem zawór jest dławiony i wtedy strumień jest mniejszy. Woda wychładza się w grzejniku i chłodniejsza spływa do przewodu powrotnego grzejnika – stąd może być zimniejszy dół.
2. Jeżeli grzejnik jest zapowietrzony, to zasadniczo nie dół jest chłodniejszy, ale góra grzejnika. Powodem jest to, że powietrze zbiera się w jego górnej części.
Innym sygnałem o zapowietrzeniu grzejnika jest jego głośna praca. Proszę spróbować zakręcić głowicę do położenia „gwiazdki” (ok. +5 st.C), pozostawić na ok. 10 s., a następnie szybkim ruchem przekręcić głowicę na „max.” Jeżeli po przekręceniu będzie słychać chlupot wody (szum, dźwięk lejącej się wody z kranu), to prawdopodobnie grzejnik złapał powietrze. Oczywiście, żeby to usłyszeć w pomieszczeniu powinno być cicho (można też „przyłożyć” ucho w okolice głowicy). Przy idealnie odpowietrzonym grzejniku nie powinny być słyszane przy takiej „operacji” praktycznie żadne podejrzane dźwięki.  Jeżeli masz zawory na wyjściu grzejników (przy dolnym odprowadzeniu) to spróbuj na tych ciepłych trochę przykręcić, a na tych zimnych odkręcić. Zwykle  jest tam śruba regulacyjna na klucz imbusowy. Ja na tych "bezproblemowych" grzejnikach mam odkręcone na jeden obrót, a na tych dalszych 1,5 do 2 obrotów. Po prostu metoda prób i obserwacji. Teoretycznie, przy dobrym wyregulowaniu, wszystkie grzejniki na tej samej nastawie powinny mieć podobną temperaturę. Oczywiście teoretycznie, bo w każdym pomieszczeniu są inne warunki. Mnie udało się doprowadzić instalację do takiego stanu. Pozostaje też sprawa izolacji rur doprowadzających, czy są gołe czy zaizolowane termicznie.

Replies Komentarze (0) Reply Reply

Calendar February 26, 2014 15:30

Blogger Blogger

jak działa

Zagubiłem DTR-kę dwuobwodowego pieca gazowego "Mora".Jest to już dość wiekowy sprzęt i żeby działał trzeba o niego dbać.Jest już tylko używany do centralnego ogrzewania i koniec zimy przepracował podparty miotłą. Mora 674 dwufunkcyjny
Problem:
Jak uzyskać przynajmniej jako-tako ciepłą wodę w obiegu CWU.
Za każdym razem jak chce napełnić wannę (a jest ona maleńska
jedynie 130cm dł) woda w łazience na początku jest dość ciepła
(jakby spływała z zasobnika ??) a poźniej robi się coraz zimniejsza
aż osiągnie temperaturę niemalże taką samą jak z kurka z zimną
wodą.
Która odpowiedź jest zatem prawidłowa :
a) ten piec tak ma
b) to da sie wyregulowac
c) lepiej zasuwaj do serwisu
Od jakiego czasu woda jest słabo grzana , czy była cały czas. Zwróć uwagę na płomień podczas grzania ciepłej wody w palniku. Następnie podczas grzania ciepłej wody dotknij rurę która odprowadza centralnego ogrzewania czy nie jest ciepła jak puszczam mało wody to temp jest ok. ale jak chce napuścić wiecej to robia sie zimna,
sytuacja jest taka niezaleznie od tego czy CO jest właczane (przycisk na panelu lub na sterowniku) czy nie, rury od CO sa gorace a rurki od wody wychodzace z wymiennika wtornego robia sie zimne,
płomień jest ok (jak na moje tzn. duzo wiekszy niz przy grzaniu CO) a woda zimna, sam sie zastanawiam co ten płomień grzeje.
Komfort jak rozumiem to ten przycisk na panelu na samej gorze ?? Jesli tak to probowalem obu wersji, zero skutku. prawdopodobnie zablokował się zawór trójdrogowy przestawiający wodę z nagrzewnicy na grzejniki CO lub wymiernik CWU. Ten typ pieca ma to do siebie ze zawsze wycieka z różnych miejsc woda więc dodatkowym problemem jest rozkręcenie skorodowanych połączeń
na szczęście części jeszcze można kupić. Rozbierz ten piec i wymyj pod wodą palniki ( najlepiej jakbyć je wymienił na nowe), musisz też odkamienić nagrzewnicę. Moim zdaniem masz zasyfione palniki( nie wiem jak to się fachowo nazywa) - woda musi płynąć powoli by się nagrzała, ponieważ mają za małą "wydajność cieplną"
Poszukam instrukcji jeśli odnajdę to postaram się zeskanować i udostępnić
W sumie to pogotowie  swoja droga opis panelu i jego funkcji tez by mi sie przydal, od poprzednich wlascicieli nie otrzymalem zadnych papierzysk do pieca.  .

Replies Komentarze (0) Reply Reply

Calendar October 24, 2013 13:58

moc kolektora

Moc ciągła ~2kW tzn. moc przejmowana z gruntu przez ścianę studni ( gdyby to był kolektor gruntowy) – tak zrozumiałem
Czyli, że wszystko zależy od wielkości i oddalenia od tej podziemnej żyły wodnej na którą tak liczę?
Rozumiem, że pomimo uzależniającego wszystko od zawartości żelaza oraz że zgasił pomysł od razu, to bez doświadczalnego wyznaczenia niemożliwa jest odpowiedź na postawione przeze mnie pytanie. Rozumiem także, że nie należy od razu odrzucać pomysłu jako błędnego z samego założenia.
W oparciu o własnoręczne odwierty (ok.840W każdy) PC jednak użytkuje.
Miałem raczej na myśli, że jeżeli okazałoby się, że wydajność cieplna dotychczasowej studni będzie za mała (czego należy się spodziewać) to w dalszym postępowaniu powinienem pamiętać, że moje DZ będzie trzeba rozbudowywać (prawdopodobnie o poziomy kolektor). No chyba, że nie da rady i nie można połączyć spirali w studni i kolektora poziomego? Dlaczego? więc znam wszelkie kaprysy tego źródła , a popełniłem jeszcze dwie inne pompy z takim DZ. Widziałem ( jako ekśpert) też skutki zasilenia “obcej” mi pompy ciepła ze studni głębinowych , zażelazionych ( u na s dużo żelaza , podobno są nawet anomalie magnetyczne) .
Jeśli upierasz się przy studni to raczej pomyśl o nowej studni, która będzie pobierała wodę z najpłytszej warstwy wodonośnej, tam może być niewiele żelaza bo moje doświadczenie wskazuje , że im głębiej tym go więcej. Badałeś zawartość żelaza ? Ile go jest ? Badanie trzeba zrobić po długim pompowaniu bo w studni , w kontakcie z powietrzem strąca się jako wodorotlenek. Do testu wystarczy odpowiednio czuły odczynnik akwarystyczny. Jeśli jest w okolicach 0.1 mg/l – można się zabawiać. Jeśli więcej , to jenak kolektor glikolowy. Łącząc kolektor i studnię ,będziesz grzał w końcu lód w studni kosztem ciepła pobranego z kolektora. Sądziłem, że to może zależeć od proporcji odcinków rurociągu w kolektorze poziomym i / studni a także w połączeniu z wyregulowaniem przepływów. Proporcja taka jaka planowana moc cieplna obu źródeł? Czy to nie ma znaczenia i studnia będzie zamrażana w każdej kombinacji długości rur. Lub też, czy nie należy traktować spirali w studni jako kolejnej równoległej nitki rurociągu poziomego. Może jest inna przyczyna że tak się będzie działo, jaka? Powierzchni 5m x 5m sie nie rozdziela, ale n.p: 7m x 4,99 też nie i 6×6 też nie, no i u mnie 6,49 x 6,80 też nie?.
zwykle podział pracy jest taki: hydraulik kładzie rury (co i jak było wyżej), potem przejeżdża “miksokret” i robi wylewkę (równą i gładką za 13-19 PLN/m2 + materiały), żeby wylewka nie pękała daje się zbrojenie: siatkę i/lub zbrojenie rozproszone (kłaczki z tworzywa lub druciki stalowe). Wchodzą też wylewki anhydrytowe (gipsowe) – droższe i nie mam w nich doświadczenia
Doświadczenie miałoby przynajmniej w przybliżeniu określić moc tej żyły obok studni.
Po prostu poszukuję podpowiedzi jak Praktycy robią i co zrobiłby, i czy by w ogóle robił coś z tą studnią lub studniami

Replies Comments

Calendar October 1, 2013 17:02

Blogger Blogger

powierzchnia absorbera

Zwiększenie powierzchni absorbera przez zmatowienie czy przetłoczenie czy posypanie nie spowoduje , że padnie więcej promieniowania a więc przez te zabiegi nie będzie więcej ciepła. Tu raczej przez te zbiegi z powłokami chodzi o zmniejszenie emisji w podczerwieni, bo najlepszą w absorpcji jest czarna matowa farba ( 0,98) ale i tyleż emisji. Wystarczy panel podzielić na części - "lamele" (rurka miedziana fi 12 + taśma miedziana 10-20 szerokość zależy od grubości blachy 0,2-0,55) dzieki temu wanna zmniejsza się do 10-15l przy lameli 10-15 szerokość, 1m długość (rozmiary wewn. wanny np. 5x20x110)

Nie trzeba odtłuszczać, wytrawiać (przynajmniej nie osobno!) można zastosować małą dozę wiedzy z odrobinką sprytu :) Jeśli ktoś zna się choć trochę na "galwanicznym powlekaniu metali" to wie o czym mowa. np. jeśli chciałbyś pochromować jakiś przedmiot to samo osobne odtłuszczanie i trawienie guzik da!

-przedmiot zanurzamy do wanny (przedmiot z jednej strony pokryty np. lakierem, rozcieńczonym butaprenem itp. tej warstwy nie trzeba a nawet nie należy później ściągać!)
-podłączamy na chwile prąd "odwrotnie", w tym środowisku wszystkie tłuszcze się "zmydlą" i rozpuszczą (no chyba że pokryte są centymetrową warstwą smaru...), dodatkowo jednocześnie trawimy przedmiot
-od razu! po wytrawieniu (zazwyczaj 15-30s! zależy od stężenia i temp.) włączamy prąd "normalnie"
-jako elektrodę można zastosować kawałek blachy miedzianej (przy odwrotnym podłączneiu poczerni się, ale po prawidłowym podłączeniu szybko ta warstewka odpadnie)

Jakość powłoki ściśle zależy od temperatury, a bardziej od napięcia i natężenia, zbyt duże napięcie będzie nam "gotowało roztwór" zbyt duże natężenie spowoduje powstanie powłoki grubej ale "porowatej-gąbczastej" która przy najmniejszym dotyku odpadnie, lepiej prowadzić proces dłużej mniejszymi prądami

-warto zaopatrzyć się w wyłącznik bimetaliczny (koszt ok.5zł) dla temp. 90-100C
-ogrzewanie zwykłą grzałką do wody (byle nie była z aluminium, w 99,99% przypadków nie jest)
-wannę należy zbić solidnie, środek wysmarować silikonem, a całość dodatkowo włożyć do kilku worków na śmieci itp.
-całość trzeba mieszać aby temp. była jednolita
-woda nie musi być destylowana, zwykła kranowa
-stężenie NaOH 15-20% (czyli na każd 15 g bierzemy 75ml rody albo na każne 20g bierzemy 80g wody)
-NaOH techn. to zwykły kret (tylko bez aktywatora!), czasami można spotkać w sklepach budowlanych sodę kaustyczną, to dokłądnie to samo

Lamele lutujemy po czernieniu, dobrze zrobionej powłoce to nie zaszkodzi (w żadnym przypadku!), nie dotykamy powierzchni czernionej (tłuste plamy niszczą efekt, a dodatkowo nawet dobrze zrobiona powłoka choć tego może nie być widać minimalnie się będzie ścierać - taka jej natura).

NaOH, szczególnie gorący to niezwykle niebespieczna substancja, robi wrażenie nawet na tych co na codzień pracuja ze stęzonymi i gorącymi kwasami (JEST ZNACZNIE GORSZE!) Proszę o ostrożność, a najlepiej o NIE CZERNIENIE PANELI TĄ METODĄ, szczególnie jak ktoś nie wie co tak na prawdę robi i z czym ma do czynienia, poważnie

Replies Komentarze (0) Reply Reply

Calendar August 18, 2013 16:15

czujnik

Podczas czyszczenia jednostki wewnętrznej klimatyzacji naruszyłem czujnik temperatury i nie wiem gdzie go umiejscowić, bo nie pasuje nigdzie. Na 100% czujnik był zagięty jak na foto, ale nie wiem czy przed, za , czy może w środku tacy na skropliny, a może jeszcze w innym miejscu.  W drugiej części obudowy tez nie widać żadnych elementów mocujących. Czy w takim razie będzie prawidłowe wyprowadzenie tak tego czujnika aby miał dostęp do powietrza zasysanego przez jednostkę wewnętrzna czy lepiej wyprowadzić go w miarę możliwości z boku klimatyzatora tak aby miał dostęp swobodnego powietrza  Z tego co widzę to właśnie w tej klimie tez jest w okolicy prawego dolnego rogu, ale ściągając przedni panel nie widziałem go z zewnątrz a w środku sobie latał tak jak teraz na zdjęciu, przewód był na pewno zagięty pod katem 180stopni w dol. W takim razie przeniosę go gdzieś bardziej w okolice powietrza zasysanego. Pilot ma swój własny czujnik temperatury i według instrukcji co 3 minuty wysyła informacje do jednostki wewnętrznej, a w przypadku braku komunikacji odczytuje temperaturę z wbudowanego czujnika.

Replies Comments

Calendar May 21, 2013 13:40

Blogger Blogger

kąt padania

W moim obiegu krąży woda. Dopiero zaczynam więc przez ten rok dopiero ewentualnie chciałbym zobaczyć serwis jak to wszystko funkcjonuje i jeżeli efekty byłyby zadowalające to wtedy pewnie na zimę wprowadzę do obiegu glikol czy coś w tym rodzaju. Ustawiłem te 5 stopni różnicy i zobaczymy co się będzie działo. Dziś czyli we wtorek miałem ustawioną różnicę 10 stopni jeszcze i w górnej części boilera udało się osiągnąć temperaturę 35 stropni. Szczerze mówiąc to o chillerach nie mam pojęcia czy to wynik dobry czy raczej zły. Mieszkam prawie na podhalu i słońce było tylko do południa i to takie przez chmury raczej. Później chmury i nawet trochę polało. Także od kiedy mam te solary nie było jeszcze ani jednego bezchmurnego dnia ze słońcem.Miałem okazję wymienić parę poglądów na temat kolektorów na blogu autora cytowanych publikacji, jest on autorem programu kolektorek.
Ale co do kątów; to jest prawdą co pisze i w krótkim opracowaniu nie da się ująć wszystkiego. Otóż pewnych rzeczy nie da się (lub nie ma sensu) przeskoczyć serwisu.
A jest to głównie kąt pochylenia kolektorów.
Ze względu na bardzo zróżnicowany rozkład promieniowania trzeba wybrać "złoty środek" I to daje się uzyskać dla płaskich dachów gdzie kolektory mocujemy na konstrukcji wsporczej, którą możemy wykonać praktycznie dla każdego kąta ale dla naszej szerokości geograficznej (48-52stopnie) najbardziej optymalnym kątem będzie 45 stopni i jest to kąt gdzie promienie będą padać prostopadle o godz. 12 w okolicach 22 marca. A tak "książkowo" kolektory montujemy pod takim kątem na jakiej szerokości geograficznej są one montowane. Mam do zrobienia mogel kolektora słonecznego chillera który będzie oświetlany dwoma lampami na podczerwień o łącznej mocy 750W. Powierzchnia kolektora będzie pokryta czarna farba. I teraz zaczyna sie problem bo w obliczeniach sie całkowicie pogubiłam ;) Kolektor sloneczny bedzie mial na celu ogrzanie wody znajdującą się w 2 lub 3 litrowym zbiorniku. Problem polega na tym ze model nie może być duży. Wymiary powinny mieścić się w granicach 60cmx 60cm. Cz takie wymairy starcza aby ogrzac wodę o 30-40 stopni w ciągu godziny. Od razu mówię, że parametry takie jak wymiary kolektora chillera są ruchliwe, moc lamp czy wielkosc zbiornika są ruchliwe i mogę ulegać zmianie.
Ale jeżeli mamy dach o kącie pochylenia np. 35 stopni a jest to najczęściej występująca sytuacja to czy będzie zasadne podnoszenie kolektorów o brakujące 10 stopni. Otóż ja uważam, że nie bardzo a to z takiego względu, że podnosząc kolektor (zestaw) niewiele więcej uzyskamy zimą (niewielkie nasłonecznienie oraz długość dnia) a dużo stracimy latem. Z podanych wykresów i tabel wyraźnie widać, że sens mają instalacje do ciepłej wody w miesiącach gdzie promieniowanie nam zapewnia nagrzanie kolektorów. A więc kąty również powinny być dobierane do raczej miesięcy letnich. A głównie takimi instalacjami się tu zajmujemy.
Jest tam jeszcze opracowanie poświęcone instalacjom c.o. (dogrzewanie).
I tu całkowicie się zgadzam z autorem serwisu chillerów by taka instalacja miała sens to trzeba co najmniej 10 próżniówek. Ale prawidłowe zaprojektowanie takiej instalacji to wyzwanie w budynkach już istniejących, z prostej przyczyny. A co zrobić z tak dużą ilością energii w miesiącach letnich jeżeli nie ma basenu? Ja poszedłem inną drogą. Wolę ze swoich 12 próżniówek zgromadzić ciepło latem na zimę (i tu mam kolektory bezpośrednio na połaci 34 stopnie).

Replies Komentarze (0) Reply Reply

Calendar May 12, 2013 03:33

wentylacja w bloku

Od niedawna mam mieszkanie na parterze (wielka płyta, 3 kondygnacje, ciąg wentylacyjny w kuchni i wc + komin piecyka gazowego) i niestety z kratki wentylacyjnej w kuchni notorycznie dobiegają mnie zapachy gotowanych potraw (głównie od sąsiadki z 1-go pietra ) oraz zapach papierosów (sąsiad z 2-go piętra). O ile zapachy dań byłbym w stanie wytrzymać, o tyle dym tytoniowy jest dla mnie nieakceptowalny.

Mam do Was pytanie, czy i jak można sprawdzić wentylację? Wydaje mi się, że lokale (tylko 3) teoretycznie powinny być podpięte do oddzielnych przewodów kominowych.
Czy to jest “normalne”, że czuję zapachy od sąsiadów, czyli de facto otrzymuję ich powietrze?? Kominiarze jak byli na corocznej kontroli, nie stwierdzili problemów z wentylacją. A zakładam, ze powietrze jest wwiewane, ponieważ nie widzę innej możliwości abym czuł zapach papierosów od sąsiada mieszkającego 2 kondygnacje wyżej.

I ostatnie, czy można jakoś zapobiec “wwiewaniu” zapachów (powietrze) sąsiadów do mojego mieszkania?
Czy gdybym miał cały czas otwarte okno, to wentylacja by wreszcie “wyciągała” a nie “wwiewała”?
Czy kominiarze mogliby zamontować na moją prośbę coś w rodzaju zaworów zwrotnych?
Czy może gdzieś przewód kominowy być nieszczelny – jak to spr./uszczelnić (są w prefabrykowanych ciagach betonowych)?

Masz za szczelne okna.
Nie wiem, czy masz to prawidłowo, w blokach które znam, każde pomieszczenie ma indywidualny kanał wentylacyjny i nie jest dzielony z żadnym sąsiadem.
Zatem wydaje się to nieprawidłowe, nawet na chłopski rozum i logikę, bez sięgania do przepisów i norm.
Większy ciag np po włączeniu piecyka w łazience, będzie ci wciągał zapachy z dolnej kndygnacji.
Jeszcze żeby to była woda kolońska..

Według przepisów kanał wentylacyjny może być podłączony co druga kondygnację natomiast
kominowy co trzecią .Nie jest tak że każdy ma swój komin .
Przyczyn może być kilka np sąsiedzi zamontowali wentylacje mechaniczną (która jest niedozwolona)i powietrze idzie po najmniejszej linii oporu .Następna to to że macie za szczelne okna i nie ma przepływu ,oraz może się zdarzać że przy wietrze z pewnych kierunków po prostu wwiewa tobie powietrze z zewnątrz dodając zapachy sąsiadów .
Najprostszym sposobem jest kontrolować co jakiś czas przy pomocy zapałki przystawionej do kratki wentylacyjnej czy jest “ciąg”. A szczególnie w chwili nasilenia się zapachów z wentylacji .  I to by była podstawa do ewentualnych skarg do administracji .To że kominiarze sprawdzili to oznacza że w tym dni i w tej godzinie było dobrze.
Ale zwracam ci jeszcze uwagę że nie jest to tylko sprawa niemiłych zapachów ale i twojego bezpieczeństwa bo z tego co piszesz macie piece gazowe .

Replies Comments

Calendar March 27, 2013 14:05

Blogger Blogger

wzrost temperatury


Przyrosty temperatur oraz uzysk dzienny podałem na dołączonym obrazku w poscie z dn 28 kwietnia. Do podanej tam energii 11,3KWh należałoby doliczyć straty ciepła wypromieniowane przez bojler okolo 700Wh i wyjdzie nam uzysk dzienny z kolektorów na poziomie 12KWh przy pełnym dniu słonecznym. Z ciepłomierza nie dowiem się jaki był uzysk z danego dnia ponieważ zlicza on energie z rozdzielczością 10MJ czyli 2,77KWh, rozrzut 5,52Kwh.
Co do mocy kolektorów podanych przez Ciebie należałoby dodać straty cieplne bojlera około 120W/h + 130W/h instalacja. Przyjmując w tym dniu moc 2400W o godz 13:30 1 m² absorbera pracuje z mocą 520W. Po dyskusji jak podłączyć wymiennik płytowy do bojlera 500L pisałeś, że zadzwonisz do producenta i się dowiesz jak to jest z ta rurką poboru ciepłej wody z górnej części zbiornika (na jakiej jest wysokości,jak jest wygięta).Czy udało się to wyjaśnić?
Po przemyśleniu takiego obiegu widzę jeszcze inne rozwiązanie-odpowiedz czy słuszne.W dyskutowanym poprzednio obiegu-jeśli góra zbiornika będzie miała wyższą temp.niż temp.w wymienniku płytowym to cyrkulacja grawitacyjna nie będzie działała.Czyli nagrzejemy tylko górę zbiornika.W mojej bańce jest wspawana rura (chyba do grzałki el.)tak mniej więcej w połowie wysokości.I tu patent !Jeśli podłączymy wyjście z wymiennika nie do wyjścia CWU na górze zbiornika ,ale właśnie do tej rury,to ciepła woda będzie krążyć od połowy zbiornika do dołu, a cała połowa górna będzie miała możliwość podnosić swą temp.No i najważniejsze -odpadnie zawór (o którym pisałeś ,że musi być żeby CWU się nie mieszała z wodą z wymiennika) bo wypływ CWU będzie nie zmieniony,pozostanie tak jak jest. Od 2 tygodni mam solary własnej roboty. Ogólnie całość działa fajnie tylko mam problem z pracą pompki, bo z tego co czytam to przepływ cieczy solarnej (u mnie woda) powinien być stosunkowo mały klimatyzator - około 2 litrów na minutę gdzieś przeczytałem. W tym momencie mam podłączoną pompkę CO w której minimalny przepływ to 30 litrów/minutę. Czytałem, że niektórzy z Was stosują zwykłe pompki akwariowe tylko, że mam takie pytanie. Posiadam sterownik taki kupiony na allegro gdzie reguluję sobie różnicę temperatur przy jakiej załącza się pompka. Czy taki sterownik można podpiąć do pompki akwariowej?
I jeszcze jedno pytanie .Jeśli zastosuję drugi zbiornik 500L z jedną wężownicą klimatyzatora i podłączę go pod solary i będę przepuszczał wodę z tego zbiornika (ciepłą)do drugiego (który już mam,też z jedną wężownicą podpiętą do pieca węglowego)to będzie to lepsze rozwiązanie niż dokładanie wymiennika do istniejącego zbiornika.Chodzi o poruszane problemy-obieg grawitacyjny (działa lub nie) zawory-elektrozawory,sterowanie

Replies Komentarze (1) Reply Reply

Calendar March 3, 2013 07:01

instalacje solarne

Podczas rozszczelnienia nastąpi przeciek z instalacji wodnej do instalacji klimatyzacji solarnej. Nie będzie mowy o żadnym zatruciu. Co innego gdy mamy instalację ciśnieniową gdzie ciśnienie w solarnej jest takie samo lub wyższe, wtedy stosowanie płynów trujących jest bardzo groźne.Instalacja jest zalana też płynem samochodowym z tym, że ciśnienie w instalacji solarnej wynosi u mnie 1,4, a w sieci wodociągowej jest 3,5 do tego na rurkach od kolektora mam zawór bezpieczeństwa 3 bar więc jakby wężownica była nieszczelna to ciśnienie wzrośnie i tak tylko do tych 3 atmosfer i później zawór wyrzuci nadmiar i jedyne co to pozbęde się płynu z układu.

Mamy wlane petrygo i instalacja jest zamknięta. Pracuje przy standardowym dla instalacji klimatyzacji solarnych ciśnieniu 1,5 bara. Całość chodzi już ze 5 lat.
W zbiorniku delikatnie rozszczelniła się wężownica. Albo na skutek przegrzania albo przetarcia lub cokolwiek innego (wiadomo, że żaden zbiornik nie jest wieczny)
Ciśnienie w wodociągu mamy 3 bary więc woda dostaje się do instalacji solarnej i nic niezwykłego się nie dzieje. Petrygo pod mniejszym ciśnieniem nie dostaje się do wody pitnej.
Pewnego dnia odkręcamy kran i ku naszemu zdziwieniu nie leci woda. Myślimy coś się stało w piwnicy. Biegniemy do piwnicy a tu wszystko ok. Od sąsiada słyszymy, że też nie ma wody więc jesteśmy pewni, że znowu wodociągi nawaliły i wodę zakręcili żeby usunąć awarię. Czekamy na wodę.

No to postaw sobie pytanie co się dzieje gdy braknie wody w wodociągach albo z hydroforu w wyniku zaniku prądu. I co wtedy z tym brakiem ciśnienia w solarach?
Przecież jest cos takiego jak cisnienie słupa wody i to cisnienie wtłoczy ci płyn do zbiornike przez ewentualną nieszczelność.

W przypadku instalacji cisnieniowych własnie przy zaniku najczęściej dochodzi do awarii i przecieków ponieważ o ile ciśnienie w rurach z glikolem jest stałe ale w przypadku zaniku ciśnienia z wodociągów pozostaje tylko jedno cisnienie to w wężownicy które w przypadku starej weżownicy po prostu ja może rozerwać. Tak się działo nieraz w starych piecach z podkowami.
Albo czy nikt z was nie zauważył że wystarczy nieraz na chwilę zakręcic zawór główny i odkręcić aby przekonać się że woda przez chwilę płynie rdzawa? Bo to własnie brak ciśnienia powoduje odpadnięcie syfu ze ścianek rur i uszczelnień. Do pewnego czasu ten syf w pewnym stopniu może nawet utrzymywać instalację w jako takiej szczelności.

Replies Comments

Calendar January 5, 2013 14:40

Blogger Blogger

czyste powietrze

Mieszkam w 4pietrowym bloku wszystkie okna wychodzą na jedną stronę, około 100-200m od bloku jest kilkanaście domków jednorodzinnych w okresie grzewczym w okolicy brak powietrza gdyż wszystkie kominy pracują najgorzej gdy nie ma wiatru lub wiatr jest w kierunku bloku wtedy wszystkie spaliny wpadaja mi prosto do mieszkania przez otwory wentylacyjne w oknach, nie ma szans na otworzenie okna gdyż równie dobrze mógłbym sobie głowę do komina włożyć smród jest nieprzeciętny w całym mieszkaniu, proszę o pomoc czy istnieje jakiś sposób na doprowadzenie z zewnątrz powietrza czystego w takim przypadku może jakaś rura z filtrami lub coś innego. Oczyszcza z pyłków i drobinek ale nie adsorbuje gazów (przynajmniej w większej ilości) a w spalinach ze złego spalania węgla masz niezłą listę gazowych trucizn od tlenku węgla zaczynając. Na szczęście 100 m od komina stężenie tego świństwa jest niewielkie i kończy się złym samopoczuciem i/lub bólem głowy. ędę próbował jeszcze wiosną jak sprawdzą się kanały z wszelakimi filtrami do kondycjonowania powietrza przed wejściem do nawietrzaków w oknach, ale to tylko tak eksperymentalnie może choć trochę się uda ograniczyć to świństwo tymczasem kupiłem włókninę filtracyjną do okapów i zamontowałem w nawietrzakach, zdaję sobie sprawę, że wiele to nie pomoże, ale więcej nic nie mogę teraz zrobić

Replies Komentarze (2) Reply Reply

Calendar January 5, 2013 14:34

Blogger Blogger

czyszczenie klimatyzacji




hciałem się zapytać jakie środki do czyszczenia/odkażania klimatyzacji polecacie? Jeżeli mam w domu małe dziecko to czy jak użyję jakiegoś aerozolu to będzie bezpieczne?
na rynku jest wieeele produktów różnych firm, ceny też różne.....czy jak kupię najtańsze to będzie ok?
proszę o rady....
mam w domu klimatyzatory ścienne. potrzebowałbym też czegoś dobrego do czyszczenia klimatyzacji w samochodzie..


"Działanie toksyczne ozonu na organizm:

Ozon jest gazem drażniącym, powoduje uszkodzenie błon biologicznych przez reakcje rodnikowe z ich składnikami. Po dostaniu się do komórek może hamować działanie enzymów komórkowych, wstrzymując oddychanie wewnątrzkomórkowe.

Pierwszymi objawami podrażnienia ozonem (obserwowanym w stężeniach 0,2 μg/dm3) są kaszel, drapanie w gardle, senność i bóle głowy. W większych stężeniach może prowadzić do wzrostu ciśnienia tętniczego, przyspieszenia tętna i obrzęku płuc prowadzącego do zgonu (w stężeniach 9-20 μg/dm3).

Najwyższe dopuszczalne stężenie ozonu w miejscu pracy wynosi 0,1 μg/dm3."


Stężenie ozonu musi osiągnąć odpowiednio szybkie nasycenie. Oczywiście poziom tego stężenia zależny jest od kubatury pomieszczenia - samochodu, czasu oraz wydajności ozonatora. Niestety ozon jest gazem który bardzo szybko ulega rozkładowi. Szybkość tego rozkładu jest uzależniona od takich czynników jak temperatura, poziom nasłonecznienia ilość materiału mikrobiologicznego itd.
Mały ozonator produkujący do 1g ozonu na godzinę pomoże w uzuskaniu świerzego zapachu ale na krótki okres czasu. Dysponując urządzeniem z dużym zapasem niwelujemy wpływy zmniejszające jakość ozonowania.

Miałem Magneti Marelli jednat 0,3g / h to troszkę za mało. Nie nadaje się nawet do samochodów.
My zabieg ozonowania wykonujemy urządzeniem o wydajności 7g / h i proszę mi wierzyć nie ma co porównywać do mikro urządzeń "wciskanych" serwisom klimatyzacji przez dużych dystrybutorów.

Replies Komentarze (6) Reply Reply

Calendar December 22, 2012 14:36

42C

Ja nie chwaląc się mam za sobą pierwszy w tym roku prysznic z “solarów”
Ukrop to nie był ale woda około 40-42 stopnie C .
Chociaż jak na nie mały zasobnik bo 600L to i tak chyba nieźle klimy ? zwłaszcza ,że praktycznie po jednym dniu ładnego słońca. Zgodze sie ze wzrosna opory przeplywu te liniowe i miejscowe ale pompka pokona je i bedzie sie zalaczac cyklicznie a w poludnie pewnie bedzie chodzila “na okraglo”. Zadlawic sie jednak nie zadlawi, przy srednicy 8mm da rade przepchnac czynnik. Jednak jesli  ma te rurki za darmo to ja bym je wykozystal jezeli jednak zamierza kupic to ja rowniez zalecam kupic wieksza srednice conajmniej 12mm lub dla swietego spokoju 15mm, wiekszych srednic nie oplaca sie kupowac.

jakiś czas temu kolega rozpoczął budowę kolektorów słonecznych i potrzebował bojlera z wężownicą i poprosił mnie abym sie popytal wśród znajomych klimatyzacje

znalazłem cudo ale chyba troch drogie bo całe ze stali nierdzewnej
to pozostałość po nieodebranej parti dla jakiegoś szweda do instalacji solarnych
zbiornik ma około 500 L pojemności i jak mówiłem stal nierdzewna w śodku jest nagrzewnica (być może nawet dwie ) odporne na prawie wszystkie media

Zainteresował mnie kolektor słoneczno-powietrzny ten znaleziony na węgierskiej stronce. Mam już przygotowane prawie wszystkie elementy niestety nie wiem jaką farbę zastosować do pomalowania tego na czarno (słabo z moim węgierskim). Czy mógł ktokolwiek coś poradzić, jaką farbą lub lakierem pomalować te puszki po piwie?nie wiem ile dokładnie to kosztuje -zanim zapytam to chciałbym wiedzieć czy byliby chętni na taki bojler
wiadomo że gdyby mój kolega skrzyknął kilku to pewnie byłoby taniej
ja szacuję że kosztowałoby to około 2000 zł nie wiem ale wydaje mi się że tyle jest warte patrząc na bojlery na allegro czy w sklepie
z tego co się dowiedziałem cena tego do sprzedaży to ponad 10 000 ale że stoi juz 2 lata na dworzu to sprzedadzą po kosztach

Replies Comments

Calendar November 17, 2012 11:19

schładzanie

mam problem zabieram sie do zrobienia chłodni w domu pod warzywa, potrzebuje dokladnych informacji o firmach produkujacych agregaty za i przeciw. powierzchnia to okolo 3mx 7m i wysokosc okolo 2 m. A moze wiecie gdzie mogę szukac dokladniejszych informacji.

Jeśli instalacja jest zrobiona prawidłowo, prawie każdy agregat może pracować, nawet 20 lat, więc bez cudowania.
Maneurop (danfoss) jest mi znany z bardzo dużej odporności na głupotę i tortury.
potwierdzam ciągłą pracę 6 takich agregatów, które montowałem 15 lat temu- wszystkie pracują.
Bardziej skup się na doborze parowacza i automatyki klimatyzacji.
Królem jest Danfoss.

każdy sprzedawca będzie chwalił to co chce sprzedać jeden: Scrole, Bitzery, drugi Copelandy, trzeci śrubowe, czwarty spiralne.
Piąty wolnoobrotowe, zgłupieć łatwo.
Jakie będą w chłodni panowały temperatury?

Chłodnia na warzywa więc podstawową rzeczą jest dobór odpowiedniej chłodnicy klimatyzacji. Powierzchnia wymiany ciepła powinna być jak największa by zapewnić pracę z małą różnicą temperatur między chłodnicą a komorą. To daje gwarancję nie wyciągania wilgoci z przechowywanych warzyw (zatem małe straty wagowe i lepsza jakość). W przypadku cebuli zasady są inne – tu raczej potrzebne dosuszanie klimatyzacja. Temat szeroki – źle dobrana chłodnica, źle policzone zyski ciepła i można zaszkodzić przechowywanym warzywom. Ważne też jest to w jakich pojemnikach będą składowane warzywa, jakie to będą warzywa, jaka będzie masa i temperatura jednorazowo wkładanych warzyw. Również temperatury składowania będą różne dla różnych warzyw. Podstawa to dobrze wyliczone zyski ciepa i dobrze dobrana chodnica (powierzchnia i ilość przetłacznego powietrza). Sam agregat to kwestia “gustu” ale powracajac do tematu klimatyzacji. Planuje zrobic to tak 10 steropianu w okolo, sadze ze powinno wiare utrzymac temperature, drzwi tez planuje konkretne zrobic, jaka temperatura??? załóżmy ze truskawka która przywioze z pola najprawdopodobniej siega 20-25 stopni, i teraz musze ja schlodzic do temperatury 8 stopni i to w jak najszybszym tempie, jesli agregat bedzie mogl schlodzic do nizszych temperatu to nic sie nie stanie,tylko chodzi o odpowiednia wydajnosc, nie potrzebuje minusowych temperatur zbyteczne. Tu chodzi o to ze wstawione bedzie jak wiadomo nie zawsze jest taka ilosc truskawki z poczatku i na koncu wysypu ale w srodku sezono no mam okolo po 1500 koszczkow czyli 3tony. Jeszcze jedno pytanie doszly mnie sluchy ze sa dwa rodzaje chlodni, jedna wtlacza schlodzone powietrze a druga na zasadze lodowki, pobiera cieple powietrze z pomieszczenia i oddaje na zewnatrz.

Nie umiem specjalnie projektować mocy klimatyzacji, Zawsze robił mi to zaprzyjaźniony inżynier chłodnictwa, ma swoje wzory tabele, przeliczniki.
Ty potrzebujesz coś na kształt tunelu chłodzącego, czyli znaczna moc.
Myślę że 24000 kCal. nie będzie mało.
Chłodnia plusówka, więc drobny rozstaw lamelek, oziębiacz, i zawór rozprężny dobrany do temp. odparowania 0 st. oraz do wydajności zastosowanego kompresora.
Dobierze ci sprzedawca, lub firma, która ci to zamontuje, a nawet może i dostarczy.
Sam tego nie zrobisz.
Trzeba przewidzieć grzałki odszraniania, bo mogą być potrzebne, jeśli zejdziesz niżej z temperaturą.
Ma to być normalny oziębiacz, lub dwa z wentylatorami (dość dobrze dmuchające) i żadne jakieś pomysły na lodówki i rurociągi tłoczące.

 

Replies Comments

Calendar November 4, 2012 05:52

Blogger Blogger

parametry ogrzewania a wentylacja


latego, biorąc pod uwagę długie przerwy od włączenia do włączenia (co skutkuje powrotem odczuwalnego chłodu w pokojach zewnętrznych), zdecydowanie wolałabym, żeby piec wyłączył się od razu, kiedy temp. na sterowniku = zadanej a włączył ponownie po godzinie - bo akurat po godzinie temp. na sterowniku spada 0,5 stopnia.

Wtedy zużycie byłoby identyczne, ale mniejsza huśtawka temperatur, jak naiwnie sądzę ;)

Przy jednej zadanej temp. 19C między 22.00 a 9:00 rano (odczyty po zakończonym grzaniu) zużycie wyniosło 3,70m3. Nie wiem, ile było włączeń.

. Nie wiem jak się wrzuca rysunki, ale gdzieś tu był rysunek podobnego mieszkania tylko większych gabarytów. Patrząc z góry na plan, to w środku przedpokój 8m2 i dookoła w prawo od wejścia : 15m2, 18m2,12m2, 5,25 (łazienka), 10m2 (kuchnia). Najlepsze warunki w pokoju 18m2. Najgorzej w 15m2 (przylega do klatki schodowej) i 12m2 (stare drzwi balkonowe).  Kocioł Termet GCO-DP-21-03 (MiniMax Dynamic Turbo). Kondensacyjny odradzali, z uwagi na zimne mieszkanie - podobno sprawność > 100% osiąga przy temperaturze wody 50C a takową nie dogrzałby mieszkania przy standardowych grzejnikach w wymiarach wnęk podparapetowych? Ale może wtedy grzałby dłużej przy tym samym zużyciu gazu? Tego już nie sprawdzę. W każdym razie uważam za wadę całej idei, że woda stygnie i za każdym razem jest podgrzewana od poziomu wyjściowego. Nie wiem czy ktoś potrafi policzyć, ile potrzeba energii na podtrzymanie temperatury wody np. 50-60C, w stosunku do energii na każdorazowe podgrzanie od 18-60. u mnie tez tak jest, że jak mam nastawione na eko 19.5 to jak spadnie na 19 to dopiero sie piec włącza i jak hula i mam tryb komfort na 21 to jak na sterowniku jest 21 to dalej hula-dopiero jak wskoczy na 21.5 to przestaje (co nigdy nie dochodzi do skutku bo 21.5 to u mnie sie nie zdarza:P chyba tylko 2 razy sie udało) wentylacja wychodzi Ci 0.34m3/h popatrz na zużycie wentylacje też przy temp w domu 19st przez 23 godziny zużycie 5.3 m3 0,23 m3 /h wiec u Ciebie wychodzi dużo, moim skromnym zdaniem powinnaś skręcić piec (kocioł) jakby był np na 55 to grzałby dłużej ale mniej gazu pójdzie na pewno, popatrz na moje poparzednie watki np. ten z 16listopada najbardziej obrazuje sytuacje, przy kotle na 45 (7:00-16:00 2.31m3)i zużył mniej niż przy ustawieniu na 60 (7;00-16:00 3.68m3)a w obydwu sytuacjach w domu 20.5 st

Przećwiczę i te ustawienie. Chociaż instalator zalecał, jako najbardziej ekonomiczne, ustawienie temp. na kotle 80C.
Piszesz, że sporadycznie uzyskujesz 21,5 stopnia. Czy dobrze rozumiem, że ustawienie za wysoko poprzeczki temperaturowej zmusza Twój piec do ciągłego grzania - ale jak wtedy wygląda zużycie? Kiedy ustawiłam mniejszą temp. wody nie obserwuje wyłączenia, tylko co najwyżej zmniejszenie poboru gazu. Nie wiem jakie maja piece Ci, co pisali, ze im się 3 minuty grzeje a 7 odpoczywa lub w innym rytmie. widzisz ja przy piecu 45 albo 60 mam w domu taki sam komfort cieplny a zużycie gazu jest przy piecu 45 mniejsze kurcze próbowałam liczyć ile grzeje piec, ile minut itd ale odpuściłam;) do 21.5 dochodziło na samym początku gzrania jak wtedy było ok +10na dworze a piec miałam ustawiony na 70 ! a dlaczego 70? nie miałam pojęcia jak dać a u babci podpatrzyłam ze szybko nagrzewa się przy ustawieniach na 70 i myślałam ze to dobrze i ekonomicznie ale masakrycznie dużo gazu zjadało i dlatego postanowiłam szukać w internecie i trafiłam tutaj piec ustawiony na mniej, temperatura dochodzi wieczorem do 21 w domu i zużycie gazu spadło a za oknem zdecydowanie mniej niż +10 jak wygląda zużycie? jak w watkach powyżej własnie, wszystko co opisuje to ustawienia na eko 19.5 a komfort 21, piec hula ciągle bez przestanku od 15:00-22:00 i od 5:00-7:00 ostatnio chodził od 14:00-22:00 i dziś tez tak zaprogramowałam bo wracam z pracy trochę wcześniej wentylacje jak zmniejszasz ustawienia pieca i on sie nie wyłącza a zuzycie gazu spada to jakie odczucie ciepła jest w domu? takie samo jak przy ustawieniach pieca na np 80? chodzi oto by grzać jak najoszczędniej własnie chcesz osiągnąć jednym grzaniem wentylacja w domu temp 24C??? to zycze powodzenia. potrzeba trochę wiecej czasu skoro masz temp 18.5C zeby miec stała 24C to taniej wyjdzie grzanie stopniowo niz za jednym razem zreszta rachunek bedziesz miec nie mały utrzymujac taka temp łatwiej jest utrzymać stała temp 20C niz grzac do 24C zreszta przegrzewanie mieszkania to tez nie jest za zdrowe bo wtedy są najwieksze straty ciepła


Replies Komentarze (4) Reply Reply

Calendar September 20, 2012 14:39

Blogger Blogger

parowniki i grzanie

Uprzejmie informuję że przytoczona reguła w żadnym momencie nie posługuje się wydajnością sprężarki klimatyzatora, choćby z tej oczywistej przyczyny , że glikol nie przepływa przez sprężarkę. Przeczytaj ze zrozumieniem zanim napiszesz. Chodzi o przepływ nominalny glikolu przez pompę ciepła - przy założeniu że instalujemy kupionego gotowca. Gdy budujemy sami to i sami musimy obliczyć przepływ glikolu odpwiadający mocy chłodniczej naszej sprężarki w naszych warunkach (przy najniższej spodziewanej temp. skraplania) , zakładając wzrost temperatury glikolu Δt≈4÷5°C. Moc chłodnicza jest prawdopodobnie równa iloczynowi przepływu, ciepła właściwego i różnicy temperatur. Być może da sie z tego obliczyc przepływ. Życzę uprzejmie sukcesów. Jakby jednak moje wyjaśnienienie było za mało konkretne , to założyc trzeba ≈200 dm³/h na 1kW mocy chłodniczej. Zakładałeś dużo za dużo i dlatego reguła nie zagrała. Mam pompę ciepła Stiebel Eltron WPC 13 i kolektory pionowe o łącznej głębokości ok 210 m. Na początku pracy pompy klimatyzacji temperatura dolnego źródła wynosi ok 8°C. a po dwóch godzinach działania pompy temperatura spada i czujnik odczytuje mi temperaturę dolnego źródła ok 0,8°C. Czy może ktoś wie czy tak ma być, czy może być lepiej? Czy może są za płytkie odwierty bo słyszałem, że temperatura powinna utrzymywać się w granicach 4-5°C podczas pracy pompy. Może firma wykonująca odwierty coś skopała przy połączeniu odwiertów ( 6 odwiertów ) i czynnik nie ociepla się tak jak powinien? Może ktoś ma podobne doświadczenia lub wiedzę w tej materii? 0,8°C to pewnikiem temperatura parowania a nie źródła i jest typowa dla Twojego źródła , 4-5°C i więcej to juz tylko woda-woda. Temperatura źródła to temperatura glikolu powracającego z kolektora w chwile po uruchomieniu pompy ciepła albo jeszcze lepiej samej pompy glikolu bez sprężarki . Aby kontynuować dyskurs , podaj jaka jest moc chłodnicza pompy, jaka temperatura glikolu wchodzącego do odwiertów i wychodzącego z odwiertu ( albo na parowniku klimatyzatora) i co tam jeszcze przyjdzie do głowy. Prz tak lakonicznych danych trudno wyrobić sobie jakiekolwiek zdanie. Mam problem z doborem parownika i skraplacza do PC. Potrzebne mi są wymienniki SWEPA B25x22 i B25x34 (sprężarka to ZR28-TFD) ale ich cena jest zaporowa, patrzyłem na Thermokeye ale nie da się dobrać tak aby zgadzała się powierzchnia wymiany ciekawe że gabarytowo różnią się tylko milimetrami. Najbliższe odpowiedniki Termokeya to P7-20 i P7-30 ale ich powierzchnia wymiany jest większa B25x22 ma 1,21m2 a P7-20 ma 1,4m2 B25x34 ma 1,87m2 natomiast P7-30 2,1m2. Czy takie przewymiarowanie klimatyzacji może być groźne?
 

Replies Komentarze (0) Reply Reply

RSS Feed RSS Feed

Brazylijskie miasta to osławione slumsy, przestępczość i narkomania. Jeżeli wytnie sie kolejne partie dżungli, to Indianie tam mieszkający będą musieli iść do miast - plantacje nie dadzą utrzymania - zwiekszając już problem przeludnienia i jego skutki. Dziś jest ich ok mln bo ludy pierwotne mają skomplikowane ale skuteczne systemy regulacji rozrodczości. To wszystko się rozpadnie. 
To wszystko już dostali australijscy Aborygeni czy afrykańscy Sanowie (Buszmeni). Rozbito struktury plemienne, zniszczono wielowiekowe tradycje dając alkoholizm, narkomanię, choroby. I bezsens istnienia. Przeciez prawdziwymi plucami swiata sa oceany i morza a nie lasy... . Lasy praktycznie tyle samo konsumuja co produkuja tlenu i mit ze las to zielone pluca jest calkowicie falszywy. Stary las potrafi wytworzyc deficyt tlenowy bo zuzywa wiecej tlenu jak produkuje. Tak to jest jak sie powtarza klamstwa powszechne , i pozniej wypisuje wielkimi literami tytuly artykulow ktore maja nastraszyc ludzi. jesli ekolodzy sa " przerazeni ze brazylia chce niszczyc ZIELONE PLUCA" TO TYLKO POKAZUJE jak bardzo wikszoscz nich jest niekompetenta, niedouczna i jak bardzo zaklamana.Tak mocno lobbuja zeby Brazylia dalej   https://przepychanie.com.pl  byla biednym zacofanym krajem, ze w retoryce uzywaja nawet ludnosci tubylczej ktora od dawna powinna zostac zintegrowana z krajem w ktorym mieszkaja. Widac komus pasuje taki a nie inny obraz Brazyli i prezydent ktory chce rozwijac gospodarke jest nazywany szkodnikiem...Pytanie kto jest tak naprawde szkodnikiem w Brazyli..Ciężko polemizować z kimś kto tak bredzi, więc nawet nie będę. Brazylia powinna dostąc ultimatum od reszty świata: albo nie tknie tych lasów albo będzie inwazja. Ci kretyni zniszczą nasz świat. I jeszcze mędrki ala Piotr Trzesniowski będą mówić, że to tylko przypadek...o jeszcze tylko informacja (bo wprost nikt jak zwykle nie pisze co jest przyczyną tej całej wycinki) po co te uprawy soi, bo jeszcze zaraz trafi się ktoś kto pomyśli, że na mleko sojowe :) 

"W skali świata około dwóch trzecich wszystkich zwierząt gospodarskich trzymanych jest w systemach chowu intensywnego. Cechuje się on szybkim rozwojem i wysoką wydajnością. Jednak, aby to osiągnąć niezbędne są olbrzymie ilości zbóż i soi, roślin, które z powodzeniem mogłyby być wykorzystywane jako pożywienie dla ludzi. Zamiast tego służą do karmienia zwierząt, które dopiero później zjadane są przez ludzi. Jest to bardzo nieefektywny sposób wykorzystania wysokobiałkowych roślin. Według szacunków UNEP każde 100 kcal przeznaczonych do karmienia zwierząt daje tylko 17 kcal w postaci mięsa bądź produktów mlecznych.
Ponad 90% soi oraz 60% jęczmienia i kukurydzy służy jako pasze dla zwierząt."

Archive